Logo Joga Gliwice
Logo Joga Gliwice
Artykuł na temat psychosomatyki
Psychosomatyka
Psychosomatyka

Dlaczego warto oddychać nosem?

Co ma wspólnego oddech nosem z przeponą?

Dlaczego warto oddychać nosem?


Jak często oddychasz przez usta?

Czy umiesz oddychać wyłącznie nosem?

Czy masz czasem wrażenie, że mimo iż pozornie wszystko jest w porządku to nie potrafisz się uspokoić?

Jak oddechem możesz się uspokoić?

Jak psychosomatyka tłumaczy oddech nosem?


Prawidłowym sposobem oddychania jest wyłącznie oddychanie nosem.

Do tego TYLKO oddychanie nosem powoduje, że twoja przepona zaczyna pracować prawidłowo.

Dlaczego tak się dzieje?

Chodzi tu o opór.


Na początku usta. Jeśli popatrzymy na drogę jaką powietrze wpływa do naszego organizmu to tu jest bardzo prosta i łatwa droga. Otwieramy usta. Przepona obniża się abyśmy mogli „wziąć wdech”. Ogrom powietrza dociera bardzo szybko bezpośrednio do gardła, krtani, tchawicy idącej do oskrzeli. Nic nie stoi na jego drodze. Powietrze w postaci zewnętrznej dociera do płuc. To istna autostrada - powietrze pędzi. Podobnie wygląda wydech przez usta.


Kiedy „bierzemy wdech” nosem sytuacja wygląda inaczej. Powietrze wpływa tu przez duuużo mniejszą powierzchnie. Pokonuje na swojej drodze przedsionek nosa i jamy nosowe oraz przepływa częściowo przez zatoki. Długość drogi wymusza wolniejszy wdech. Podczas tej drogi powietrze ogrzewa się, nawilża, oczyszcza z bakterii, alergenów i zwykłego kurzu dzięki silnie unaczynionej błonie śluzowej tego obszaru. Mocno unerwione zatoki kontrolują proces oddychania wyrównując ewentualne różnice ciśnienia. Oczyszczone, ogrzane do około 34 stopni i nawilżone powietrze podąża dalej.


Niemniej dzieje się tu jeszcze coś bardzo ważnego. Aby powietrze „zasysnąć przez nos” przepona musi pokonać większy opór. Musi mocniej pracować! Niedość, że droga dłuższa jest i zakrętów na niej moc - to otwory wlotowe niewielkie.


Dzięki temu przepona trenuje z każdym wdechem i wydechem zrobionym przez nos. Staje się dzięki temu mocnym i aktywnym mięśniem, którego rytmiczny ruch ma wpływ na dobrostan całego organizmu.


Oddech nosem aktywizując przeponę ma także wpływ na nasz układ nerwowy. Oddychając ustami, kiedy przepona nie musi wykonać pracy - powietrze wpływa tylko do górnej części płuc. Oddychamy płycej i szybciej. Oddychając nosem, przepona wykonuje większą pracę angażując także mięśnie położone niżej. Oddychamy głębiej i wolniej.


Nasz układ nerwowy monitorując te procesy dostosowuje się do nich. Czyta więc oddech ustami jako konieczny do podjęcia walki lub ucieczki - „włącza” więc w odpowiedzi układ współczulny odpowiedzialny za te funkcje. Cała lawina procesów zostaje rozpoczęta. Hormony stresu uwolnione zaczynają nami rządzić.


Oddech nosem jest także informacją dla naszego układu nerwowego. To informacja „Jestem bezpieczny”. „Włącza się” więc przywspółczulna część naszego układu nerwowego odpowiedzialna za relaks, trawienie, immunologię, regenerację i wydajny sen.

Czujesz się lepiej.

Trzeba więc nauczyć się oddychać przez nos.

To robota świadomościowa jest - po prostu trzeba o tym myśleć. Tak ze sto razy dziennie.

Tagi wpisu