
Czy miewasz dużo napięcia w okoliczny szyi? Czy unosisz barki?
Czy boli Cię góra pleców i kark?
Czy winisz za to stres?
Tak? Ale czy wiesz jak to działa?
To często jest wina sposobu w jaki oddychasz.
Jak działa somatyzacja?
Kiedy jesteś w stresie czujesz, że ciężko wziąć Ci pełny wdech. Jakby coś Cię zatykało.
Kiedy doświadczasz smutku - wycofujesz się mentalnie - wtedy oddech jest prawie niewyczuwalny.
W pośpiechu - doświadczając natłoku obowiązków normalne stają się przyśpieszone krótkie oddechy.
Kiedy wyznaczysz sobie zbyt „wysoką poprzeczkę” brzuch się usztywnia i wydechy stają się niepełne.
Dzieje się tak dlatego, że w reakcji na stresory nie wszystkie mięśnie oddechowe wykonują swoją pracę. Nierozładowane napięcie upośledza oddechowe funkcje mięśni brzucha, mięśni dna miednicy oraz przepony. Zaczynasz oddychać tym co Ci pozostaje a pozostaje Ci niewiele tylko górą klatki piersiowej.
Podświadomie czujesz, że masz wtedy za płytki oddech aby więc pogłębić wdech zaczynasz wypychać górę klatki piersiowej do przodu i do góry oraz unosić barki. Wydaje Ci się, że wtedy głębiej oddychasz.
Niestety tylko Ci się wydaje.
Natomiast utrwalony schemat wdechowy wpływa na mięśnie biorące udział w tym procesie - głównie mięśnie pochyłe. To mięśnie szyi, które łączą górne żebra klatki piersiowej z potylicą. Zaciśnięte mięśnie pochyłe unoszą barki. Do tego ich trwały przykurcz powoduje często ucisk na splot ramienny. To zespół nerwów rdzeniowych, które unerwiają nasze ręce oraz mięśnie tułowia z nimi połączone jak na przykład mięśnie szyi, mięśnie czworoboczne etc. Dodatkowo ten rodzaj oddechu może uciskać tętnicę obojczykową. Ma to także wpływ na drętwienia rąk.
Tak więc gro napięcia w okolicy karku, szyi i barków bierze się wprost ze złego schematu oddechowego. Szczególnie z nieprawidłowego wdechu.
Trzeba się więc nauczyć oddychać.
Bardzo fajnym sposobem rozluźnienia tych obszarów jest nauka oddechu „do brzucha”. Najlepiej na leżąco. Z brodą skierowaną lekko ku klatce piersiowej i ugiętymi kolanami.
Starasz się z wdechem pozwolić aby Twój brzuch unosił się jak najwyżej do góry. Staraj się z wydechem pozwolić mu się rozluźnić.
W tym ruchu dbasz o to aby klatka piersiowa była nieruchoma.