
(artykuł ukazał się w magazynie JOGA, magazyn nr 12)
Przedwiośnie to najlepszy czas na oczyszczenie organizmu z toksyn. Jak bez zbędnych wydatków i pracochłonnych kuracji to osiągnąć? Jak zmienić nawyki aby odzyskać energię i dobre samopoczucie na wiosnę?
Po okresie statyki, wycofania i gromadzenia, które są charakterystyczne dla czasu zimowych miesięcy budzimy się – nastaje czas wznoszącej energii wiosny. Nasz organizm przystosowany jeszcze do zimowych realiów z pewnymi oporami poddaje się nowemu.
Zima to okres spożycia większej ilości kalorii, a jednocześnie mniejszych ilości płynów. To czas kiedy mniej się ruszamy i rzadziej wychodzimy na dwór. Powoduje to kumulacje w ciele dużych ilości toksyn bez możliwości uwolnienia ich. Toksyny gromadząc się powoli wpływają na nasz metabolizm oraz samopoczucie. Często właśnie w okolicy przedwiośnia następuje przeciążenie. Częściej czujemy się zmęczenie, rozbici i zniechęceni. Nie nadążamy. Częściej też wypadają nam włosy, cera jest jakby bardziej szara, budzimy się zmęczeni, mamy bóle głowy i gorsze trawienie. Pozyskane zaś w okolicy świąt kilogramy goszczą już u nas na stałe.
Wiosna to czas kiedy nasze ciało niczym lustro pokazuje wszelkie zaniedbania popełnione podczas zimy. Możemy jednak pomóc swojemu organizmowi dostosować się do nowych realiów oczyszczając go wraz z nadejściem wiosny.
Sztuka gotowania na wiosnę
Z nastaniem cieplejszych miesięcy zmieniamy technikę gotowania.
Porzucamy teraz zupełnie dania długo gotowane i jednogarnkowe. Zmniejszamy ilość potraw smażonych, pieczonych oraz polanych gęstymi sosami.
Upraszczamy i skracamy wszelkie obróbki. Spędzamy mniej czasu w kuchni. Zaczynamy gotować i dusić wszystko krótko, w małej ilości wody za to na wyższej temperaturze. Zawsze bez przykrycia. Jeśli dodajemy tłuszcze (nierafinowane) – to tylko w niewielkiej ilości na końcu gotowania aby nie tracić ich cennych właściwości.
Bardzo wskazane jest teraz blanszowanie czyli wrzucanie na krótki czas warzyw do wrzącej wody oraz gotowanie na parze. Szczególnie zalecane są te sposoby dla osób nadmiernie marznących lub mających kłopoty z trawieniem jako świetna alternatywa dla wszelkich surówek. Wiosna to także dobry czas na używanie szybkowaru – szczególnie do gotowania zbóż i roślin strączkowych.
To także najlepszy czas na odkurzenie kiełkownicy. Kiełki w tym czasie są najcenniejsze i najbardziej potrzebne w celu zniwelowania zimowych niedoborów. Zawierają masę substancji mineralnych, enzymów i witamin koniecznych w odrodzeniu sił witalnych. Oprócz wielu cennych składników są one nośnikiem potencjału energii bardzo potrzebnej nam na wiosnę. Teraz kiełkujemy prawie wszystko! Kiełkowanie powoduje, że wszelkie nasionka i pestki stają się łatwiej strawne, a zawarte w nich cenne elementy łatwiej przenikają do naszego ciała.
Smaki na wiosnę
Wiosenna dieta powinna zawierać stałą ilość smaku słodkiego – to naturalny smak węglowodanów złożonych jak na przykład zbóż, niektórych warzyw czy nasion. Proces kiełkowania pogłębia naturalny smak słodki zbóż i nasion, co jest następnym powodem włączenia skiełkowanej żywności do wiosennej diety.
W czasie przedwiośnia dobrze jest także zwiększyć ilość smaku ostrego. Smak ten to na przykład smak niektórych ziół i warzyw: imbiru, pieprzu cayenne, pieprzu czarnego, cynamonu, cebuli, czosnku, kopru, rozmarynu, bazylii.
Jedząc wiosną więcej surowych warzyw naturalnie zwiększamy też w diecie ilość smaku gorzkiego – smaku koniecznego do prawidłowego przebiegu diet oczyszczających. To smak charakterystyczny na przykład dla większości rodzajów sałat, cykorii, lucerny, mniszka czy selera naciowego.
Z nastaniem wiosny stanowczo zmniejszamy natomiast w diecie ilość smaku słonego.
Struktura pożywienia na czas wiosny
Wiosna to czas kiedy wraz z dłużej trwającym dniem i cieplejszymi temperaturami nasze zapotrzebowanie energetyczne naturalnie zmniejsza się. Pójdźmy za tym. To dobry czas na zmianę diety na bardziej lekką i oczyszczającą. Czas na zmniejszenie porcji i rezygnacji z kilkudaniowych posiłków.
Wraz z nadejściem wiosny zmieniamy nawyki żywieniowe. Rezygnujemy z ciężkiego , sycącego i tłustszego pożywienia na rzecz lżejszej diety. Zmniejszamy więc ilość tłuszczu, pokarmów skrobiowych oraz roślin strączkowych. Polecam też stanowczo zmniejszyć ilość białka odzwierzęcego w codziennym menu. Białko odzwierzęce zawsze buduje tkanki ciała ? czego akurat na wiosnę nie potrzebujemy. Dodatkowo spożywanie nadmiaru białka szczególnie pochodzącego z nabiału z nadejściem wiosny będzie przekładać się na częstsze katary i przeziębienia. Spożywany szczególnie w nadmiarze nabiał zawsze zaburzy procesy oczyszczania i obciąży organizm odbierając energię konieczną do regeneracji i odnowy.
Wybieramy pokarm będący nośnikiem energii Yang tak charakterystycznej dla wiosny czyli zwiększamy w diecie ilość kiełków, nowalijek oraz warzyw liściastych. Ilość pozostałych warzyw w postaci surowej także powinna ulec zwiększeniu. W czasie wiosennego oczyszczania przynajmniej połowa codziennych potraw powinna być w stanie surowym. Trzeba pamiętać, że do odnowy bezwzględnie konieczne jest surowe pożywienie. Należy jednak dostosować jego ilość do naszych potrzeb ponieważ u osób bardzo szczupłych nadmiar surowych warzyw może spowodować problemy z trawieniem oraz uczucie wychłodzenia. W takich przypadkach trzeba pamiętać o odpowiedniej ilości tłuszczu w diecie, a surówki i sałatki należy jeść razem z porcją kaszy.
W tym czasie szczególne znaczenie mają soki warzywne ponieważ dostarczają ogromnej ilości wartości odżywczych w łatwo przyswajalnej formie. Szczególnie zalecane są soki wyciskane z zielonych warzyw liściastych oraz z marchwi i buraka.
W czasie diet oczyszczających powinniśmy więcej pić – w szczególności wody. Aby nas zbytnio nie wychładzała można pić wodę lekko podgrzaną z paroma plasterkami kłącza imbiru.
Najlepiej jest wybierać pokarm dobrej jakości, jak najmniej przetworzony – o najwyższej gęstości odżywczej. Wybieramy produkty, które zawierają najwięcej witamin, błonnika, mikro i makroelementów, enzymów i antyoksydantów.
Warto także spożywać produkty stymulujące i uzdrawiające naszą wątrobę ? organ, o który szczególnie wiosną należy zadbać. Rezygnacja z późnych kolacji i wieczornego podjadania pozwoli naszej wątrobie odpocząć i zregenerować się.
Pokarmy wspomagające wiosenną odnowę, a jednocześnie usprawniające pracę wątroby to:
- Zielone warzywa liściaste: natka pietruszki, jarmuż, wszelkie sałaty a w szczególności sałata rzymska, szpinak, kapusta, rukola, brokuły, botwinka, liście rzodkiewek.
- Pozostałe warzywa: marchewka, dynia, buraki, rzepa, rzodkiewki, cebulę i czosnek.
- Kiełki roślin a w szczególności pszenicy, owsa, gryki, prosa, fasolki mung, soi, słonecznika oraz nasion brokułu, rzodkiewki, lucerny i rzeżuchy.
- Rośliny strączkowe: soczewicę i groch.
- Pełne ziarna zbóż szczególnie w postaci orkiszu lub pszenicy.
- Wodorosty morskie.
- Tofu i tempeh.
- Niewielkie lecz codzienne ilości kiszonek naturalnych jak ogórki kiszone, kapusta kiszona czy miso.
- Owoce rodzime czyli jabłka i gruszki oraz jagody.
- Oleje nierafinowane w niewielkiej ilości.
- Zioła w postaci herbatek z korzeni mniszka, korzenia łopianu, z cykorii, mięty pieprzowej, kminku i kolendry oraz kopru włoskiego.
- Soki warzywne: sok z marchwi, sok z buraków z dodatkiem soku z dyni, z selera naciowego, z natki pietruszki i szpinaku.
*Ruch i oddech:
Aby wesprzeć procesy oczyszczania wskazane są częstsze spacery oraz praktyka niektórych asan jogi. Najlepsze są asany hamujące stagnację i pobudzające oraz łagodnie stymulujące pracę narządów wewnętrznych, jak na przykład matsyasana (ryba), navasana (łódź), dhanurasana (łuk), salabhasana (świerszcz), ustrasana (wielbłąd), salamba sirsasana (stanie na głowie), salamba sarvangasana (świeca) oraz jathara parivartanasana (twister). Z technik pranajamy szczególnie wskazane przy wiosennej odnowie są bhastrika (miech) oraz surya bhedana pranayama (oddychanie prawym nozdrzem).
* Oczyszczająca wiosenna lemoniada:
1 główka sałaty rzymskiej;
3-4 łodygi jarmużu;
2 jabłka;
1 cytryna;
2-3 plasterki kłącza imbiru;
Cytrynę obieramy. Z jabłek wykrawamy gniazda nasienne. Używając wyciskarki wyciskamy sok z wszystkich produktów. Jeśli nie mamy wyciskarki możemy zmielić składniki blenderem ? należy tylko dodać szklankę wody.
*Masaż detoksykacyjny:
Codziennie znajdź czas na 10 minut masażu. Masujemy ciało średnio twardą szczotką na sucho, kreśląc kręgi w kierunku ruchu wskazówek zegara. Zaczynamy od stóp w górę nóg, od dłoni w górę rąk, następnie dopiero tułów i twarz. Masaż usprawni krążenie, a oczyszczona skóra odwdzięczy nam się pięknym wyglądem.