
Dla poszukujących w bogactwie stylów jogi tego najlepiej dopasowanego do własnych potrzeb, przekonań i osobowości spróbuję przybliżać rożne, często nowe i nieznane szerzej nurty.
Być może niektórych ortodoksyjnych i bezkompromisowych joginów drażni typowy dla liberalnej, zachodniej mentalności eklektyzm, być może nazwą wygodnictwem czy lenistwem wybieranie sobie z różnych systemów filozoficznych, religijnych, ćwiczeń fizycznych czy nawet diet tych elementów, które nam pasują, a odrzucanie tego co niewygodne lub wymagałoby poświęceń i ciężkiej pracy. W wielu wypadkach trudno odmówić im racji, ale…
W trakcie mojej pracy nauczyciela często ze zdumieniem odkrywam jak różne wizje jogi, potrzeby, oczekiwania i możliwości mają pojawiający się na zajęciach ludzie. Dla mnie potrzeba poszukiwania to nie wynikający z wygodnictwa kompromis, ale przejaw mądrości i pracy nad sobą- by wybrać coś dla siebie musimy najpierw odkryć kim jesteśmy, dowiedzieć czego chcemy od życia włożyć wysiłek w poznanie wielu różnych systemów by w tej mnogości wybrać to, co dla nas jest najlepsze. Tak więc podążajmy w tym samym kierunku, ale pozwólmy sobie na wypracowanie własnego sposobu pokonywania meandrów życia, wyboru małych ścieżynek czy przeskakiwania przez kamienie. Pozostawmy sobie decyzję czy przejdziemy nad czy pod zagradzającym naszą drogę konarem- joga to przecież droga- nie czyjaś, ale właśnie nasza.
Zaczynam od jogi Ki.
Ki joga (zwana również Ki FusionYoga (TM) lub Zen Ki Yoga (TM)) to spotkanie mądrości starożytnych Indii z dorobkiem Orientu. System ten jest połączeniem tradycyjnej Hatha Jogi ze starożytną medycyną chińską i japońską. Ki joga, podobnie jak one opiera się na koncepcji Yin i Yang, oraz systemie 5 żywiołów wraz z odpowiadającymi im porami roku i meridianami. Czerpie również z makrobiotyki i Zen Shihatsu.
Nazwę swą zawdzięcza energii życiowej Ki (Qi/ Chi/ Prana) krążącej w naszym ciele ustalonymi szlakami, nazywanymi meridianami. Tak jak medycyna orientalna, taki i Ki joga opiera się na przekonaniu, że tylko prawidłowy przepływ Ki gwarantuje nam zdrowie fizyczne i psychiczne, harmonię w sferze emocjonalnej oraz optymalną wydolność naszego organizmu. Głównym celem tego systemu jest dążenie do zapewnienia owego swobodnego przepływu poprzez meridiany. Zablokowanie lub zachwianie równowagi w przepływie energii w którymś z narządów prowadzi bowiem do chorób nie tylko ciała, ale również w sferze psychiki.
Jako że człowiek jest częścią natury, tak jak przyroda ulega przemianom zarówno zgodnym z rytmem dobowym jak i związanymi z porami roku. Funkcjonowanie naszego organizmu, praca i wydolność poszczególnych narządów i układów, nasz nastrój i emocje zmieniają się w ciągu dnia i roku. Wobec tego kluczem do utrzymania równowagi w przepływie energii, a tym samym i zdrowia ciała i ducha jest dostosowanie stylu życia, diety, ale i praktyki do przemian zachodzących w przyrodzie.
Praktyka Ki jogi jest dostosowana do naszego biologicznego zegara- odzwierciedla pory dnia i roku stymulując funkcjonowanie meridianów najlepiej funkcjonujących w tym momencie, co zapewnia właściwy przepływ przez nie energii oraz pozwala najlepiej wykorzystywać ich maksimum energetyczne. W ten sposób joga wpływa zarówno na sferę fizyczną, jak i emocjonalną i sprawia, pozwala nam żyć zgodnie z naturalnym rytmem naszego organizmu .
Ki joga zakłada, że szczególne problemy z wykonaniem jakiegoś typu asan czy to ze względu na ograniczenia płynące z naszego ciała (np. słabe stawy, mało elastyczne mięśnie, ciężkość nóg), jak i psychiki odzwierciedlają zaburzenia w pracy odpowiadającego tej funkcji narządu. W pewnym więc sensie praktyka pełni rolę diagnostyczną.
Co ważniejsze jednak, poprzez systematyczną pracę nad wykonaniem konkretnych pozycji możemy pomóc sobie przywrócić właściwy przepływ energii w meridianie, a co za tym idzie- zdrowie.
Tak więc Ki joga oparta na znajomości funkcjonowania kanałów energetycznych i ich funkcjonowania pozwala zlokalizować prawdziwe źródło problemów zdrowotnych, a nie tylko zwalczać ich zewnętrzne objawy. Odpowiednio zaplanowana praktyka pozwala nie tylko uwolnić nasze plecy od napięcia, wzmocnić nogi, uelastycznić mięśnie, uspokoić myśli czy poprawić nastrój, ale likwidować pierwotne przyczyny schorzeń.
Choć zajęcia są układane w nawiązaniu do poszczególnych pór roku, nie znaczy to, że sekwencji zimowej nie można wykonywać w lipcu- oznacza to jedynie, że zimą, przez to, że jest zsynchronizowana z naszym biologicznym zegarem będzie ona najbardziej korzystna. Jeśli natomiast mamy problem z funkcjonowaniem konkretnego meridianu możemy przez cały rok pracować w oparciu o sekwencję przygotowaną dla ?jego? pory roku. Warto jedynie pamiętać, by latem nie wykonywać zbyt często elementów sekwencji ognia (poświęconej porze letniej) i odwrotnie. Oczywiście można je wykorzystywać i wplatać w praktykę należy jednak pamiętać o zachowaniu odpowiednich proporcji.
Sekwencje Ki jogi mogą być dynamiczne lub statyczne. Te pierwsze, poprzez przez wielokrotne energiczne powtarzanie kierują Ki to osłabionych meridianów lub regulują dopływ energii do tych w których przepływ jest za duży dzięki czemu ciało odzyskuje równowagę energetyczną. Sekwencje statyczne natomiast polegają na utrzymywaniu pogłębionego, świadomego oddechu podczas dłuższego trwania w konkretnej asanie co pozwala odblokować kanały energetyczne i uwolnić Ki.
Ki joga uczy nas świadomie pracować ze swoim ciałem by przywrócić równowagę. W ten sposób możemy uwalniać się od bólu stawów, przeziębień, zwalczyć depresję wzmocnić i uelastycznić mięśnie, uśmierzać bóle migrenowe czy menstruacyjne lub poprawić trawienie. Działa ona również na poziomie emocjonalnym, a także zmienia nasz styl życia tak byśmy umieli żyć w harmonii ze światem, którego częścią jesteśmy.
W następnym artykule: o związku pór roku z meridianami, oraz o dostosowaniu praktyki do pór roku
W oparciu o: