
Jest nazywana tak ze względu na bezpośrednie odniesienie do taoizmu i jego koncepcji yin i yang. Według niej to dwie pierwotne i przeciwne siły, które odnaleźć można we wszystkim. Yin oznacza bierność, ciemność, ustępowanie, zimno, uległość, księżyc, żeńskość. Yang to aktywność, jasność, ruch do przodu, ciepło, stwarzanie, słońce, męskość. Mimo przeciwieństw yin i yang wyrażają fundamentalną i wszechobecną jedność, równowagę i harmonię rządzącą wszechświatem. Wszystko nosi w sobie zalążek swego przeciwieństwa i wszystko jest zmianą.
Yin Yoga podobna jest trochę do Hatha Yogi. Polega ona jednak na pracy ukierunkowanej na głębsze tkanki naszego ciała: stawy, kości i więzadła. Praktyka jest miękka i pasywna, a czas pozostawania w asanach długi. Połączenie długiego czasu pozostawania w asanie i niewielkiej temperatury mięśni przenosi napięcia w głębsze tkanki ciała. Praktyka taka stanowczo zwiększa zakres naszych ruchów, ponieważ za zakres ruch nie tylko odpowiadają mięśnie ale także tkanki łączne. Mimo, że nazwana kobiecym pierwiastkiem yin – nie jest ona prosta, a dla wielu okazuje się trudniejsza niż inne formy praktyki. Na pewno uczy cierpliwości i uświadamia nam nasze ograniczenia. Poza tym wycisza i równoważy.
Ten rodzaj jogi jest świetnym uzupełnieniem i przygotowaniem bardziej aktywnych i dynamicznych praktyk.