
Dziś curry z dyni i kukurydzy. Bardzo proste do wykonania. Aromatyczne, pachnące i ciepłe. Łagodzące w smakiem, zapachem i kolorem dosha vata.
Składniki:
1 mała dynia - hokaido lub piżmowa;
1 szklanka kukurydzy (świeżej, mrożonej lub konserwowej);
1 marchewka;
1 cebula;
1 1/2 szklanki mleka kokosowego;
1/2 szklanki nerkowców;
3 łyżki musu kokosowego;
3 łyżki ghee;
2 ząbki czosnku;
2 cm kłącza imbiru;
1 łyżeczka nasion kuminu;
1/2 łyżeczki nasion kolendry;
2 strączki kardamonu;
1/4 łyżeczki cynamonu;
2 goździki;
2 liście laurowe;
2 łyżeczki mieszanki curry;
2 łyżeczki kurkumy;
1/4 łyżeczki pieprzu cayenne lub 1 świeża papryczka ostra;
sól,
Suche przyprawy rozcieramy w moździerzu. Do garnka wrzucamy ghee. Kiedy się roztopi wrzucamy mieszankę przypraw i chwilę mieszamy. Dorzucamy rozdrobniony czosnek, imbir i papryczkę chilli – jeśli używamy jej świeżej. Chwilę mieszamy. Dorzucamy pokrojoną drobno cebulkę i dusimy ją mieszając aż się zeszkli. Dorzucamy pokrojoną w kosteczkę marchewkę. Dusimy 2-3 minuty. Dodajemy drobno pokrojoną w 1cm kostkę dynię, orzechy i kukurydzę. Zalewamy wszystko 2 szklankami wody i przyprawę curry. Dusimy mieszając około 10-12 minut. Dodajemy sól do smaku, mus kokosowy i mleko kokosowe. Doprowadzamy do zagotowania i wyłączamy gaz. Curry jest najlepsze jeśli dojdzie w zamkniętym garnku samo. Musimy mu dać z 10-15 minut Warzywa nie bedą rozgotowane, a przejdą smakiem. Podajemy z ryżem.